Witaj, ostatnio pisałam o spostrzeganiu zmiany i założeniu o braku stałości tak charakterystycznym dla dzisiejszych czasów. Zakończyłam na propozycji ćwiczenia byś spróbował/ła wymienić 5 rzeczy, które Twoim zdaniem są stałe.
Jak Ci poszło? Znalazłeś/łaś co stałego?  Przykłady, które pojawiły się w moich myślach poniżej.

Przykłady stałości:

  1. Twoje DNA w momencie urodzenia się, rozumiane jako konkretny zasób a nie program uruchamiający działanie nie zmieni się samo z siebie. Na potrzeby tego ćwiczenia mówimy tylko o początkowym momencie, nie bierzemy pod uwagę terapii genowej i modyfikacjach różnego typu.
  2. Twoja grupa krwi i kolor oczu są biologicznie stałe, kiedy nie ingerujemy szkłami kontaktowymi, kroplami, światłem, transfuzją, itp.
  3. Twoja płeć rozumiana jako konfiguracja konkretnych chromosomów X i Y jest określona – nie rozpatrujemy zmiany płci.
  4. Twoi biologiczni rodzice jako dawcy wyposażenia genetycznego nigdy się nie zmienią-adopcja i inne zmiany form opieki rodzicielskiej tego nie dotyczą.
  5. Skład chemiczny atmosfery ziemskiej od setek lat jest taki sam-nie rozpatrujemy zanieczyszczeń, efektu cieplarnianego itp. interesuje nas tylko podstawowy skład powietrza i jego proporcje.
  6. Prawa fizyki i grawitacja – jeśli coś zrzucisz, spadnie na ziemię (grawitacja działa, czy tego chcesz czy nie).
  7. Jeśli wierzysz w Boga to On jest niezmienny, stały i nic tego nie zmieni.

Zadajesz sobie pytanie po co te wywody? Po to, by z jednej strony nabrać dystansu do zmian, by spróbować oceniać rzeczywistość z szerszej perspektywy, by wreszcie nie dać się wtłoczyć w myślenie, że nie masz wpływu i kontroli na to, co dzieje się w Twoim życiu. Z drugiej strony by przestać się bać, a wdrażając zmiany pozostać refleksyjnym ich obserwatorem, któremu towarzyszy przekonanie, że ma wpływ i może kontrolować swoje życie zmieniając się, niekoniecznie podążając za trendami i słuchając bezkrytycznie tego co mówią inni o tym, że wszystko możesz, bo wszelka MOC tkwi w tobie.

Następnym razem przyjrzymy się zmianie z perspektywy czasu. Zapraszam