Image by Christine Sponchia from Pixabay 

Co ma wspólnego jedzenie orzechów z uczeniem się? Czy można myśleć o jedzeniu jak o paliwie do samochodu? Czy Twój mózg może „świecić”? Odpowiedzi znajdziesz w dzisiejszym tekście.

Wstajesz i (nie)jesz?

Doświadczenie burczenia w brzuchu nie jest obce chyba nikomu z nas. Co jednak, jeśli prawie każdego dnia twój brzuch daje ci sygnał „chcę jeść”, a Ty nic z tym nie robisz? To dla twojego ciała rabunkowa gospodarka, która prędzej czy później się zemści.

Przed tobą kolejne wyzwania: sprawdzian, zadania z matmy, klasówka z angielskiego i tak mniej więcej dzień po dniu przez 10 miesięcy w roku. Coraz częściej łapiesz się na tym, że trudno Ci się skupić, myśli uciekają, wykonanie dłuższego zadania staje się problemem, nie bardzo pamiętasz co przed chwilą czytałeś/łaś. Dlaczego tak się dzieje? Niektóre z przyczyn to: stres upośledzający uczenie się, problemy z przetwarzaniem informacji, choroba, inne trudności i czynniki zakłócające. To co jesz ma także kolosalny wpływ na efekty uczenia się. Dlaczego to co jesz jest tak ważne? Bo dostarcza mózgowi składniki potrzebne do tego żebyśmy mogli funkcjonować na jak najlepszym poziomie. Nasze centrum dowodzenia-mózg musi mieć odpowiednie paliwo.

Co ma wspólnego żarówka z uczeniem się?

Czy wiesz, że mózg wytwarza prąd o mocy 25 W czyli tyle i mała żarówka, którą zaświecasz być może wieczorem w swoim pokoju? Niesamowite? „Świecisz” kiedy myślisz, uczysz się, zastanawiasz. Tak, ale żeby to się mogło stać musisz dostarczyć mu paliwa. Wyobraź sobie, że twój mózg to nowiutkie ferrari zjeżdżające z taśmy produkcyjnej. Tapicerka ze skóry, super wyposażenie, świetne radio i kolumny, piękny kolor. Teraz tylko musisz wlać paliwo i zobaczysz jakie ma możliwości. W zależności od tego, jakie wlejesz tak daleko i z takim komfortem pojedziesz. Paliwem dla mózgu jest glukoza pochodząca
z pożywienia, której zużywa on prawie 25 %. Do tego potrzebny jest jeszcze tlen, więc jeśli jest go za mało jakość Twojej pracy będzie spadać.

Dieta dla mózgu

Co będzie wysokooktanowym paliwem? Warzywa, owoce, białko zwierzęce, ryby i oleje. Już widzę jak część z Was się krzywi myśląc o brokułach, pomidorach, kapuście. No niestety śmieciowe paliwo, które wlewasz w swoje ferrari typu: fast food, słodycze, kawa (powyżej 100 mg dziennie), napoje energetyczne i gazowane oraz nadmierna ilość węglowodanów sprawi, że będziesz bardziej ociężały, senny, rozkojarzony, lękowy, ze zwiększonym zapotrzebowaniem na cukier.

Co możesz zrobić już od jutra? Mały krok ku zmianie:

  1. Pamiętaj, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia – nie wychodź bez niego z domu
  2. Kiedy się uczysz najlepiej w tym czasie nie jedz – mózg nie lubi dzielenia swojej uwagi na kilka czynności naraz; Skutki? Nie wiesz, ile i co zjadłeś/łaś; jesz automatycznie bez skupiania uwagi na smaku, konsystencji, itp.; jesz za dużo bo nie patrząc nie kontrolujesz ilości
  3. W przerwach pomiędzy uczeniem się korzystaj ze zdrowych przekąsek: orzechy włoskie, orzeszki ziemne, migdały, nasiona dyni i słonecznika, kiełki, mleko sojowe, owoce i warzywa bogate w lecytynę, żelazo, sód, potas, kwas linolowy. Brak tych składników mocno upośledza koncentrację uwagi i pamięć; wywołuje poczucie apatii, zagubienia, czasami sprzyja pojawianiu się niepokojów i lęków

Wiesz już, co możesz zrobić. Ty wybierasz. Możesz to zmienić i nie musi to być rewolucja. Zacznij już dziś.