Poranki są trudne
Być może wstałeś/aś dzisiaj rano
z niepokojem i nieprzyjemnym uczuciem uciekającego czasu. Pomyślałeś, że to
kolejny dzień, który coraz bardziej przybliża Cię do dnia „W” i godziny „O” 😊.
To koszmarne uczucie szczególnie dla tych, którzy mają świadomość małej
systematyczności i braków w wiedzy. To taki moment, w którym niezależnie od
tego czy jesteś nastolatkiem czy dorosłym masz dwie możliwe reakcje: uciec albo
walczyć. Walka z niechęcią wstania z
łóżka może przybrać różne formy: „wstaję i zbieram się”, „piękny mamy dzień”,
„zrobię to co muszę po południu będę miał/a wolne”, „wstaję, bo znowu będzie
awantura” itp. Szybkość wstawania w dużym uproszczeniu, jest związana z Twoim
temperamentem i nawykami. Jeśli do tego wieku udało się Twoim rodzicom lub Tobie
wpoić nawyk wstawania o mniej więcej podobnej porze, to być może, że nie masz z
tym problemu. Co, jeśli jednak każdy poranek to koszmar wstawania? Próbujesz
odwlec ten moment-uciekasz. Ucieczka jest prosta, nie wymaga wysiłku.
Przysłowiowe „jeszcze 5 minut”, „chyba jestem przeziębiony, źle się czuję”,
„dzisiaj odpuszczę, nie idę” i inne pomysły są Ci mniej lub bardziej znane.
Pewnie masz swoje ulubione sposoby na przesuniecie w czasie tego trudnego
porannego „ogarnięcia się”, tym trudniejszego, im później poszedłeś/aś spać.
Jest nadzieja
Nie od razu Kraków zbudowano, jak mówi stare przysłowie, a to oznacza, że każda zmiana wymaga konkretnego czasu. Nie od razu więc uda Ci się wstać, gdy tylko usłyszysz sygnał dzwonka, ale możesz przynajmniej spróbować. O tym jak to zrobić, poniżej😊. Teraz chcę Cię tylko zapewnić, że trwałe zmiany, niezależnie czego dotyczą zwykle dokonują się poprzez małe kroki. Trwają dłużej. Ale czasami szybciej znaczy wolniej.
Mały krok, duża zmiana
Teraz czas na kilka pomysłów jak wstać szybciej niż zwykle. Oczywiście pomysły dotyczą wszystkich tych, którzy mają z tym problem.
- Zamiast budzika w telefonie, kup zwykły budzik. Koszt koło 10 złotych a nie będziesz miał możliwości włączenia „drzemki”
- Postaw budzik lub zostaw telefon w znacznej odległości od łóżka, żeby wstać i go wyłączyć będziesz musiał pokonać dłuższy dystans – jest szansa, że się rozbudzisz😊
- Jeśli nie masz problemu z obudzeniem się, a raczej z leżeniem przez dłuższy czas, ustaw ulubiony utwór na telefonie lub innym sprzęcie grającym i włącz go. Dobierz taki, który będzie dla ciebie najlepszy (rodzaj, głośność, szybkość, itp.) Po zakończeniu tego utworu wstajesz.
Zrób pierwszy krok, zacznij już dziś. Powodzenia.